Córki nauczyły się bardzo szybko, bo w wieku 3 lat. A co ważne, sama nauka - choć właściwie nauką tego nazwać nie mogę, trwała zaledwie 5 minut. Wyglądało to tak, że odkręciłam dziewczynkom kółka boczne (na 4 kółkach jeździły tylko 4 miesiące) i szłam obok nich, by je asekurować, a one jechały. Nawet nie musiałam ich trzymać. Dodam jeszcze tylko, że córki na 2 urodziny dostały biegówki w prezencie i praktycznie z nich nie schodziły. Uwielbiały te rowerki i myślę, że dzięki temu, tak szybko i płynnie przeszły na 2 kółka. Starszy syn z kolei, nauczył się dopiero w wieku 5 lat, ale on z kolei w ogóle nie lubił swojej biegówki i praktycznie na niej nie jeździł.
pozdrawiam, Helena
Gabinet Kosmetyczny Gdynia