ja byłem kiedyś u dr Dąbrowskiej (nie wiem czy jeszcze jest w Ząbkach) i generalnie sporo opierało się na albo (a) na zdrowym żywieniu, ale nie na diecie, tylko na rzeczach typu nie jedzenie słodyczy itp (b) na różnego rodzaju naparach, herbatach (np.
herbacie zielonej, lub jeżeli komuś to nie pasowało to na czerwonej, chociaż ta ma specyficzny smak :) ). Ja bym przed skorzystaniem z rady dietetyka jednak chwilę się wstrzymał i poszukał zdrowego rozsądku i innych metod rozwiązywania tego typu problemów.
na pewno jest taniej - a warto spróbować na samym początku! :)