Witajcie. Mój syn ma ogromne problemy z trądzikiem. O ile do pewnego momentu wszystkim w rodzinie się wydawało, że to minie samoistnie i takie są już cienie okresu dorastania, to naszły nas wątpliwości czy to aby nie jednak skaza białkowa co zresztą jak się okazuje (
https://zdrowie.enel.pl/artykul/tradzik-mlodzienczy-u-dziecka-dowiedz-sie-jak-skutecznie-pozbyc-sie-tradziku ) wcale nie było nieuzasadnionym pomysłem. Rozważam wizytę u dermatologa, choćby li tylko dla rozwiania wątpliwości. Poza wszystkim ten stan pogarsza synowi samoocenę, traci pewność siebie, a to już wydaje mi się groźne.