Zaloguj

Aktualności



2014-09-17
W korkach na Żołnierskiej jeszcze przez kilka lat.
Absurdalny powód opóźnienia.

Jeszcze przez kilka lat, prawdopodobnie będziemy musieli poczekać na przebudowę "wąskiego gardła" drogi 631. Warszawski odcinek tej drogi (od granicy z Zielonką a ul. Marsa) nie dostanie w najbliższym czasie pozwolenia na realizację.

Wszystko z powodu oprotestowanych ekranów akustycznych na przebudowanym ostatnio odcinku ulicy Marsa w pobliżu ul. Chełmżyńskiej.

Wojewoda Mazowiecki nie może wydać pozwolenia na budowę rozpatrywanego fragmentu ul. Żołnierskiej dopóki nie ma pozwolenia na użytkowanie pierwszego odcinka (ul. Marsa) będącego częścią inwestycji.

Ekrany akustyczne zostały oprotestowane przez lokalnych przedsiębiorców. Zasłaniają reklamy firm i ich siedziby. Na ekrany przeźroczyste nie chce się zgodzić wykonawca. Są droższe. Sprawa jest w sądzie i do jej zakończenia prawdopodobnie przebudowa nie ruszy.

Sprawa wygląda absurdalnie. Ustawodawca w swojej specustawie sprzed kilku lat takiej sytuacji nie przewidział.

Nawet przy szczerych chęciach, trudno wyobrazić sobie związek realny pomiędzy przebudową ulicy Żołnierskiej a ekranami akustycznymi na skrzyżowaniu Marsa/Chełmżyńska.

Paradoksem jest też to, że przebudowywany obecnie odcinek na granicy Ząbek i Zielonki we wstępnej fazie miał być robiony dopiero po odcinku tzw. „warszawskim”.

 


 







Pozostałe wpisy


Korzystamy z plików cookie tylko w stopniu niezbędnym do działania strony. Możesz je zablokować poprzez zmienę ustawień przeglądarki.
Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności". wiem, zamknij